Przed wylotem na plener fotograficzny w Islandii otrzymałem od firmy K&F Concept filtr ND2-32 77mm do testów. Dokładnie producent przysłał mi filtr Nano Series Filter 77mm Variable ND2-32. Pierwsze wrażenia po otwarciu paczki były bardzo pozytywne. W środku znajdował się estetycznie zapakowany produkt. Plastik chroniący filtr wykonany z bardzo dobrej jakości tworzywa.
Pierwsze wrażenie po wzięciu filtra do ręki były również bardzo pozytywne. Pierścień przesuwał się z idealnym oporem, nie za lekko, nie za mocno. Na pierścieniu, którym ustawiamy odpowiednią wartość ND2, ND4, ND8, ND16, ND32 zaznaczone kropkami są poszczególne wartości. Znaczniki nie są opisane np. ND8, ale dzięki temu, że zaznaczone są wartości graniczne MIN i MAX bez żadnego problemu możemy odczytać, z jakiej wartości filtra szarego właśnie korzystamy.
Filtr jak na produkt nakręcany na obiektyw jest cięższy od standardowego nakręcanego filtra ND. Niewiele cięższy, ale za to nie musimy nosić ze sobą w sumie pięciu filtrów ND2, ND4, ND8, ND16, ND32. W efekcie więc zyskujemy, a w szczególności podczas takich wypraw, jak na Islandię, gdzie każdy gram zabieranego ze sobą na pokład samolotu sprzętu ma znaczenie. Na mój kolejny w tym roku islandzki plener zabrałem zamiast 5 nakręcanych filtrów ND – jeden K&F Concept 77mm Variable ND2-32. Wziąłem ze sobą również system płytkowy Cokin, chociaż filtra K&F nie da się połączyć w prosty sposób z tym systemem.
Przejdźmy do oceny pracy filtra K&F Concept 77mm Variable ND2-32. Nie chcę tego nazywać recenzją, bo każdy kto mnie zna, wie, że byłoby to określenie nad wyraz. Głównie dlatego, że ostateczną opinię o statywach, filtrach, aparatach i obiektywach wystawiam po kilku miesięcznym używaniu. Wówczas znam wszystkie zalety i wady używanego sprzętu. W tym przypadku mogę podzielić się doświadczeniem z użytkowania filtra podczas kilkudniowego pleneru.
Bardzo fajnie się złożyło, że filtr otrzymałem przed wyjazdem na Islandię, bo jak wiadomo, jest to kraina tysięcy wodospadów. Od razu pomyślałem, że mój test wykonam podczas fotografowania nad jednym z nich. Filtry ND używam głównie nad wodą lub gdy chcę w ciekawy sposób przedstawić niebo i chmury.
Pierwszy test przeprowadziłem nad wodospadem Bjarnarfoss na półwyspie Snaefellsnes. Filtr nakręciłem najpierw na obiektyw Sigma 10-20mm, a potem na Nikkora 70-200mm. Nie było z tym najmniejszych problemów, gwint jest idealnie spasowany. Filtr nakręca się szybko.
Oczywiście będąc przy wodospadzie warto mieć ze sobą ściereczkę, aby cały czas wycierać krople wody z wodospadu osiadające na filtrze. W tym przypadku krople bardzo łatwo wycierały się z powierzchni filtra. To też spory plus dla niego, bo z niektórymi filtrami trzeba się trochę namęczyć przy tej czynności.
Ogólna ocena jest bardzo pozytywna. Filtr bardzo łatwo się używa i steruje nim między poszczególnymi wartościami ND. Na kadrach nie ma żadnych niepożądanych śladów użycia filtra w postaci zafarbów, odcieni fioletu itd., znanych z używania tanich filtrów. Kolory są ładnie odwzorowane. Mam wrażenie, że filtr nadaje miękkości barwom i sprawia, że stają się one cieplejsze.
Drugi test przeprowadziłem przy moim ulubionym wodospadzie w Islandii, czyli Kirkjufellsfoss przy szczycie Kirkjufell.
Tym razem użyłem filtra K&F Concept 77mm Variable ND2-32 ustawiając w nim wartość ND8. Ocena jakości kadru była bardzo podobna jak przy wodospadzie Bjarnarfoss. Nie pojawiły się żadne niepożądane efekty. Za to udało się pięknie rozmyć wodę i nadać zdjęciu dynamiki.
Ocena ogólna. Miałem pewne obawy przed użyciem filtra K&F Concept 77mm Variable ND2-32 ponieważ na początku swojej przygody z fotografią kupiłem tani filtr ND, który również miał możliwość ustawienia różnych wartości ND. Oddałem go po pierwszym dniu używania, ponieważ zupełnie nie spełnił moich oczekiwań (głównym problemem był fioletowy zafarb w środku kadru przy wartościach minimalnych i maksymalnych). Mimo znaków zapytania filtr K&F Concept 77mm Variable ND2-32 wypadł bardzo pozytywnie. Jakość fotografii, w tym szczegóły i kolorystyka są na bardzo dobrym poziomie. W jednym produkcie otrzymujemy pięć standardowych nakręcanych filtrów ND o wartościach ND2, ND4, ND8, ND16, ND32. Jest to bardzo dobre rozwiązanie w podroży, szczególnie, gdy sprzęt transportujemy samolotem. Podczas mojego krótkiego pleneru w Islandii filtr sprawdził się w 100%. Będę nadal go używał, zobaczymy co przyniosą kolejne doświadczenia. Postaram się o nich opowiedzieć.
Zostaw odpowiedź